Nie szukajmy winy w zmianach
Możesz odnaleźć sens w zmianach
Nie szukaj winy w zmianach – szukaj swojego miejsca w tych zmianach. Zaakceptuj i nie bój się, bo skoro zmiana do Ciebie przyszła to jesteś na nią gotowy!
Doświadczajmy
Każda zmiana niesie za sobą doświadczenie, które wcześniej czy później zrozumiemy. Jednak łatwiej nam przyjąć zmianę, która przychodzi wraz z uśmiechem i radością. Jak sobie poradzić ze zmianą, której się nie spodziewaliśmy, tak fizycznie na ziemi, ale też i w przestrzeni. Zmiana zaburzyła nasz plan, tryb, który był przygotowany i zgodny z Wolą. Jest płacz, smutek, czas staje w miejscu….
Ile zaakceptujesz?
W moim życiu i życiu moich najbliższych przyjaciół często zmienia się ścieżka losu, są przekształcenia itp.
Ale już dawno powiedziałyśmy – tak, przyjmujemy co nam zostanie dane, zaufałyśmy przestrzeni całkowicie. Wiemy, że nikt nie chce nas skrzywdzić, nie dyskutujemy – to jest nasz sekret… Przyjąć i być otwartym na każdą! zmianę.
Ale po co?
Tak, zastanawiamy się po co przychodzą do nas zmiany, które powodują fizyczny ból i smutek. Nie od razu widzimy wszystko co przyniesie zmiana i tak fizycznie płaczemy, bo miało być inaczej ale …. czekamy na nowe, na obrazy i przekazy.
Pamiętaj tylko w otwartości i gotowości serca zobaczysz co dalej.
PS. Opuchlizna po płaczu schodzi… i przychodzi uśmiech i radość, a ze „starego” przyjdzie „nowe”.
Ja o tym już wiem, a Ty?
Dobry Julek
#Wiemy, że nikt nie chce nas „tam” skrzywdzić, nie dyskutujemy – to jest nasz sekret…
Czy na pewno zmiany zawsze wynikają z tego co przychodzi z „Tam”? A jeśli to energia od kogoś kto w złości coś nam wysyła i nas to zmienia? Jak odróżnić ból przemiany od bólu który nie jest dobry?
Dorota
Nie, nie zawsze zmiany wynikają z tego co dzieje się w przestrzeni.
Zmiany wynikają również z tego, co zrozumiemy tutaj na ziemi, w sumie od tego każdy zaczyna – od doświadczania ziemskiego.
Co ktoś nam wysyła? To też jest do odróżnienia, gdy poczujesz stan równowagi. Wiesz, że każde odchylenie to zaburzenie energetyczne.
Jak odróżnić ból? No to jest już kwestia doświadczania. Czy jestem w stanie opisać? hmmm Ból, który przemienia się w radość to piękna przemiana 🙂 Ale zawsze pytaj „czym jest ból”, czy mogę coś z nim zrobić i w równowadze przyjdzie zrozumienie.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota