Spójrz za siebie, zostawiasz tam ślad
Zwykły niezwykły czyn, gest, słowo, a może smaczny produkt
Brak celu a przeszłość
Tak często brak celu, brak sensu nie pozwala patrzeć wstecz. Idziemy do tej akurat pracy, wykonujemy te czynności i kolejne czynności i kolejny dzień. Robić coś, by skończyć, otworzyć, przeżyć, przetrwać… przekazać i wrócić do domu, może do kolejnych zajęć.
Nie zastanawiamy się czy to co zrobiliśmy było po coś, dla kogoś, czy ta czy inna czynność coś zmieniła?
Codzienność może pomóc
Wiem, że większość czynności, wykonanej pracy, może przynieść radość, odnaleźć cel bycia, sensu i życia, a może po prostu przyjemność i uwaga nie tylko dla nas, ale też i dla innych. Może dziwne stwierdzenie, ale bardzo trafne.
Wracam do tego, jak mało zastanawiamy się nad tym: czy komuś sprawiłeś, sprawiłam dziś radość tym co powiedziałem lub w jakikolwiek sposób przekazałem?
Spotykam ludzi i sporo tam pesymizmu, braku wiary, że to co robią może coś zmienić, a wiem, że zmienia.
Większość osób ma kłopoty z postrzeganiem sensu, głębszego niż tylko oddech, jedzenie, czy przetrwanie. Ale może małe patrzenie wstecz pomoże.
Zacznij się oglądać wokół
Paweł to człowiek, który nie czuje sensu istnienia. Wie, że jest, ma rodzinę i dla niej robi co robi. Wstaje, jedzie, organizuje pracę, wraca. Mówi, że nie wie po co tutaj jest, że w sumie to mogłoby go nie być, ale jest rodzina, to może jeszcze trochę dla nich.
Coraz częściej zauważa wokół ludzi, którzy zaczynają reagować na to co mówi i jak mówi. Trochę sam nie chce przyjąć zmian, że on się zmienia i małe kroki zmieniają jego świat. Rozmawialiśmy o tym, co robi zawodowo i co się z tym dalej, czy kiedykolwiek nad tym się zastanawiał.
O pracy opowiadał z takim uczuciem jakby kładł kamień z miejsca na miejsce, na totalnym odludziu, gdzie właśnie nie ma ludzi, uczuć, reakcji.
W rodzinnej firmie zajmuje się produkcją jednego z artykułów spożywczych. Artykuł może zwykły, ale jednak nie do końca.
Zobacz w tył, zostawiasz ślad
Zaczęłam pytać czy wie, jak ludzie się cieszą, spotkają, jedzą wspólnie jego produkty i mówią jakie to smaczne. Jak wymieniają się opiniami na temat produkcji i całego procesu produkcji, historii miejsca osób?
Paweł był zdziwiony, nie czuł tego wcześniej. Nie zastanawiał się, robił i wracał do domu.
Mam nadzieję że kiedyś mu to przeczytam i będzie wiedział, że jego praca daje radość innym.
I wielu innych praca podobnie, nie czujemy, że coś robimy “dobrego” dla innych. A szkoda.
Komuś sprawić możesz radość – obecnością
Cokolwiek robisz i czymkolwiek się zajmujesz, zostawiasz ślad w innych.
Nawet wydawałoby się, że eee tam, kto tam mnie zauważa, siedzę i odpowiadam na pytania. Właśnie, że może zauważy, gdy jesteś miły i wejście do urzędu, czy sklepu będzie normalnością a nie czymś strasznym dla odwiedzających. Po wyjściu ktoś powie, że mimo tego, że miejsce kiepskie to obsługa miła, nie zepsuła mi dalszej części dnia.
Nie zawsze widać tylko to co z przodu. Widzisz, że coś zasadziłeś, było dobre, starałeś się i idziesz dalej. Spójrz czasem wstecz, od czasu do czasu zajrzyj też i za plecy, na swoje „plony” słów, gestów, zostawionych „produktów”. Radość tego, co zostawiasz po sobie ma trwałe lub mniej trwałe konsekwencje, ale ślad jest.
I tak z każdą rzeczą.
Robisz coś z serca, zostawiasz, przekazujesz i idziesz dalej. Ale pamiętaj, że ktoś idzie za Tobą lub korzysta z tego co robisz i może właśnie jest szczęśliwy.
Czy myślisz o tym, jak wpływasz na innych?
Dlatego zastanówmy się czy to co robimy komukolwiek, czy czynność, może sprawi radość?
Może dzięki temu co zrobiłeś, jak to zrobiłeś, z jaką intencję, zmienisz jutro?
Niestety mówiąc o radości, powinnam też wspomnieć o innych emocjach. Myślę też o niskich wibracjach, które też zostawiamy za sobą. Takie ślady jak krzyk, niechęć, agresja, też zostawiać możesz po sobie, a szkoda.
Spójrz co zrobiłeś i ilu ludziom przyniosłeś radość, niby zwykłym ciastkiem, słowem.
Spójrz co zrobiłeś i ilu ludzi skrzywdziłeś krzykiem, niesprawiedliwą oceną, gestem.
Zrozumienie to uwolnienie – Dorota Tu i Tam
[…] napisał, że odważnym nie jest, akurat uważam, że Panowie odważni są. Oboje zaznaczyli swój ślad w komunikacji osób niewerbalnych, m.in. wydając te […]
Przykrość, czy jednak cel w radości – Dorota Tu i Tam
[…] o zwróceniu uwagi na pozostawione po sobie ślady, nie przypuszczałam, że jedno krótkie pytanie spowoduje moje kolejne potania. Dlatego moją […]
Dorota
https://www.dorotatuitam.pl/index.php/2024/01/02/przykrosc-czy-jednak-cel-w-radosci/
Powstał krótki post do Twojego pytania, za które bardzo dziękuję.
Dorota
Tomek
A co jak komuś sprawiasz przykrość bo szukać celu i radości?