Budujesz sobie karmę poprzez doświadczenia
Pamiętaj, Ty sam budujesz sobie karmę.
Powtarzamy swoje doświadczenia w kolejnych wcieleniach i powtarzamy… „otrzymując” nieraz, wciąż te same lekcje.
To jak powtarzanie klasy czy roku na studiach.
Niezaliczone, powtarzaj materiał, dostałeś przecież już wszystkie informacje, musisz wrócić – zdać.
Gdy już choć odrobinę się obudzisz, zrozumiesz, poznasz, że m.in. troska o drugą osobę, cierpliwość do zmian, odpowiedzialność, miłość do wszystkiego to właśnie poznanie drogi do Całości, to tym bardziej nie wiem, dlaczego wciąż „budujesz sobie karmę”.
Kolejną….? Naprawdę, musisz?!
Lekcje są po to, by wziąć z nich doświadczenie, naukę, pełen wachlarz narzędzi. By pływać później w oceanie delikatnie, by nie poruszyć tafli.
Lecz gdy poruszysz gładką taflę, to znajdziesz rozwiązanie, by ocean, morze, rzeka, potok, strumyk uspokoić i płynąć dalej, bo wiesz czym było to doświadczenie. Twoja świadomość jak automat uruchomi co trzeba przy wzburzonej fali.
Więc dlaczego w tym wcieleniu, po wielu naukach, po wielu oddanych już zadaniach domowych, Ty wciąż nie chcesz, by to doświadczenie dotyczyło Ciebie, traktując jak nie swoje. Nie chcesz się z nim mierzyć.
Zadanie domowe to zadanie domowe Twoje, nie koleżanki, mamy, taty, brata, siostry – Twoje.
Może warto powtórzyć podstawy jeszcze raz, zejść do klasy niżej, może wtedy nie wrócisz do wciąż powtarzanych karm? Może fundament pada, może warto do niego właśnie wrócić?
Może nie przerobione gruntownie, skoro sam tworzysz nowe?
Wiele osób mówi, ale przecież wszystko już wiem, sięgnąłem tego, tamtego, każdy nazwie to jak chce 5G, 13F, czy po prostu Miłością i Całością.
Jak słyszę, że ktoś wie wszystko o Miłości, to aż jestem ciekawa tego Wszystko! A jeszcze bardziej ciekawa ich codzienności… i relacji z innymi. Ale to nie o tym.
Przestań budować sobie nowe karmy.
Mamy ich już wystarczająco dużo jako ludzie i jako bogowie.
PS. Może komuś się przyda.
Zanotuj sobie z kim i jakie masz relacje. Zacznij od kilku osób, przyjdą kolejne.
Czy jest sytuacja, która się ciągle powtarza?
Czy przy każdej osobie czujesz się swobodnie, jeśli nie to dlaczego?
Czy czujesz, że czegoś Ci brakuje?
Jakie masz potrzeby?
Sprawdź, zapytaj, poczuj w Prawdzie siebie.
Powodzenia.
Nauki Jedi a rozwój duchowy – Dorota Tu i Tam
[…] Dla mnie najważniejsze w filmie to nauki Mistrów Jedi i obserwowanie budowanie mocy uczniów ich.Jedi powoli, od małego, odkrywają swoje moce i po drodze spotykają różne próby, ciemności, chaos, ograniczenia. Każde doświadczenie czegoś ich uczy.Jedi uczą się by być codziennie w równowadze, ponieważ tylko w równowadze możesz odnaleźć odpowiedzi, skorzystać z tego wszechświat daje. Korzystając z tego co dał wszechświat odkrywamy nowe przestrzenie i otwierać swoje świadomości, a może wracamy właśnie „do siebie”.Jedi chroni tych, którzy nie chcą być w ciemności, którzy dążą do Wolności, a jeszcze sami nie mogą.Jedi codziennie uczy się i wykorzystuje nowe nauki w kolejnych doświadczeniach. […]