Oczyszczenie swojej przestrzeni
Codzienność i dbanie o siebie
Czym oczyszczenie swojej przestrzeni? A czym jest ta przestrzeń? Funkcjonujemy w różnych miejscach. Przestrzeń to mieszkanie/dom, rodzina, praca, uczelnia, szkoła, sklep, park, wycieczki, wakacje. Mamy zobowiązania, spotykamy różne osoby na swojej drodze. Stajemy przed różnymi decyzjami, mamy zobowiązania, może i oczekiwania.
Czy to mało? Wypisałam niewiele z naszej egzystencji, a już w głowie mam „nadmiar i chaos”. A to jednak nasza codzienność, w takim często nadmiarze…
Na konsultacjach/warsztatach rozmawiamy o utrzymaniu Światła w sobie, czystości, równowadze i harmonii, ale jak „to zrobić”, gdy „tyle na głowie i wokół” – słyszę.
Dlatego omawiamy kolejno „narzędzia” jedno po drugim, dzięki którym możemy oczyścić naszą przestrzeń egzystencjalną.
Wychodzimy z gabinetu lekko i w Świetle, wyczyszczeni, w spokoju, więc pozostaje TYLKO utrzymać ten stan w życiu codziennym…
„Tylko” utrzymaj Światło w sobie
Tak, TYLKO….
Codzienne czyszczenie sprawia, że będziemy mogli utrzymywać stan równowagi na dłużej a może i szybciej odczuwać odchylenia od normy.
Czyszczenie:
– myśli, emocji, psychiki, umysłu,
– swojego mieszkania/domu, pracy,
– swoich najbliższych, a już najlepiej gdyby oni sami dbali o siebie i swoją przestrzeń, to pierwszy krok, by odczuwać równowagę w codzienności
Kolejne to Światło.
Energia w różnych miejscach
Wszędzie tam, gdzie chcesz czuć się dobrze. Również w sobie i dla siebie. Dbaj, by nie zostawiać swojej energii w miejscach, gdzie ktoś może z niej korzystać. A to już bardzo wiele.
Nasza energia codziennie jest gdzieś i świadomie ją do siebie ściągaj i dbaj.
Olaf
Jak nie zostawiać Energii w miejscach gdzie byliśmy?
Dorota
Bądź czujnym i kreuj w wyobraźni tymczasową ochronę. Możesz być np. w tubie.
Ale jeśli nie potrafimy chronić tak swojej energii, to zaraz po wyjściu na sekundę polecam skupić się i intencją ściągnąć do siebie energię z miejsc, w których byliśmy.
Ale wiem, że nie zawsze będziemy o tym pamiętać, szczególnie na początku.
Dlatego polecam, wieczorem albo gdy się gorzej fizycznie poczujemy, by wtedy też intencją ściągać swoją energię w jeden punkt w nas.
Dorota